Ale impreza!!!
Pierwszy dzień Letni Bieg Piastów już za nami. Pogoda dla biegaczy optymalna, słońce lekko schowane za chmurami, trasa schłodzona nocnym deszczem. Ultramaratończycy wystartowali o 9.00, a półmaraton godzinę później. TS Regle reprezentował na dystansie 21 km Krzysztof K., któremu towarzyszył zaprzyjaźniony Lisu. Treningi stadionowe zaowocowały dobrymi czasami. Na Polanie Jakuszyckiej święto biegaczy. Koncert Mezo, który pobiegł w półmaratonie i uplasował się na 10 miejscu, rozbujał obolałych biegaczy i kibiców.
Krzysztof K. – 1;55,03 – M50- 8
Lisu- 1:40,13 – M30-9
Zwycięzcami półmaratonu zostali: Pavel Brydl z Czech z czasem 1:22,26, i Karolina Obstój z czasem 1:36,15,
Zwycięzcami ultramaratonu –Jacek Sobas z czasem 3:40,39, i Partycja Bereznowska -Mistrzyni Świata w biegu 24-godz. z czasem 4:12,28.
Gratulujemy!
Szczegółowe wyniki znajdziecie: http://wyniki.datasport.pl/results2274/
Dzisiejsze zawody kończą III edycję Pucharu Szklarskiej Poręby w Półmaratonach Górskich, na którą składają się Półmaraton Półmaraton i Maraton – Karkonosze Trail, Półmaraton Wielka Pętla Izerska – Izerski Weekend Biegowy i Półmaraton Letni Bieg Piastów. Stąd dodatkowa klasyfikacja i dekoracja zwycięzców, którzy ukończyli te trzy biegi. Przyjemność dekorowania najlepszych kobiet i mężczyzn przypadła Paliniakowi. Ten to się umie ustawić…
A kiedy Reglowi przedstawiciele biegali i kibicowali na mecie w Letnim Biegu Piastów na dystansie półmaratonu, Chyża Ania z Gabrysią spróbowały swoich sił w Ultramaratonie…
Ale spokojnie, spokojnie – jedynie pilnowały, żeby nikt nie zabłądził na 37km, ale jednak ponad 4 godziny w jednym miejscu to istny „ultraczasowy umilacz dla biegnących” .
Dla każdego były brawa i miłe słowa, część zawodników skorzystała z punktu nawadniania, a dla najbardziej wytrwałych był i arbuz!
Niektórzy przybijali z Gabrysią piątki mocy i mamy nadzieję, że pomogły na wbiegu na Kopalnię ☺.
Było wszystko – słońce piekące, deszcz i trochę chłodu, ale nie przeszkodziło to w „kierowaniu ruchem” i kibicowaniu .
Wśród mężczyzn pierwszy na mecie zameldował się Jacek Sobas, a wśród kobiet zwyciężyła mistrzyni świata w biegu 24-godzinnym Patrycja Bereznowska – jacyś tacy niezmęczeni byli na tym 37km
Fajnie było spotkać też znajomych – „sąsiad” Witek Juda i Jacek Pyzik zamienili nawet kilka słów, więc chyba nie taki ten ultra starszny…
Gratulujemy wszystkim, którzy wbiegli na metę . I dołączamy link do fotorelacji z punktu.