Superbabki Team śle nam relację pod hasłem „Dobra zabawa przede wszystkim, chociaż plany były czyli I sztafeta Biegu Piastów”!
Rewelacyjna pogoda, bezwietrznie i fantastycznie przygotowane trasy, tak przywitały nas Jakuszyce w sobotę 17 lutego. Drużyna TS Regle Szklarska Poręba „Superbabki” postanowiła zabawić się w profesjonalne bieganie w sztafecie. Indywidualne starty są fajne, ale nie dają takiej siły i wsparcia, jak w przypadku startu w teamie.
Pomysłodawczynią udziału w pierwszych takich zawodach okazała się niezłomna Ania S.K. Skompletowanie drużyny też nie było łatwe. Najważniejszym czynnikiem była oczywiście integracja i dobra zabawa. Wynik miał być dodatkiem. Nie zmienia to faktu, że strategia naszego managera, Krzysztofa K., zmierzała do zdobycia podium. Konkurencja okazała się jednak zbyt dobrze przygotowana, ale Krzysiu – dziękujemy Ci za wsparcie fizyczne i duchowe! Do upragnionego podium trochę nam zabrakło, ale sam udział był przeżyciem samym w sobie.
Na pierwszą zmianę, w gronie 47 sztafet, wyruszyła klasykiem Ania S.K., na drugą Iwona B., na trzeciej pobiegła stylem dowolnym Magda R., zaś na ostatniej zmianie Aneta P. Trasa fantastycznie przygotowana, zabezpieczona przez wolontariuszy i ogrodzona w taki sposób, że przypadkowi miłośnicy biegówek, nie przeszkadzali zawodnikom. Zmiany zawodników przebiegały w tzw. strefie zmian, co nam się szczególnie podobało. Jeżeli ktoś z Was ogląda sztafety narciarskie na Olimpiadzie, to może sobie wyobrazić, że my zmieniałyśmy się w taki sam sposób – pełen profesjonalizm.
Dałyśmy z siebie wszystko. Przybiegłyśmy na 4 miejscu wśród wszystkich sztafet damskich. Za rok to powtarzamy, biegówki są jednak fantastyczne! Największym jednak naszym zmartwieniem okazały się bandanki, które każdy zawodnik otrzymał. Sztafeta I otrzymała kolor czerwony, II – zielony, III – żółty, a IV – niebieski. Niestety, nie było różowego! Najbardziej rozpaczała Magda R., której żółty kolor nijak nie pasuje do naszego różu.
PS. Jeszcze raz dziękujemy managerowi Krzysztofowi K., wszystkim, którzy od rana wspierali nasz start i Biegowi Piastów za organizację zawodów.
Najcenniejszą rzeczą okazał się nasz pierwszy wspólny medal. Każdy zawodnik otrzymał taki sam, ale można je ze sobą połączyć i wtedy stworzą drużynę. Super! 🙂