Pobiegaliśmy dziś w Jakuszycach. Trasa wymierzona na 18km miała 18 RegloKilometrów, bo wyszło nam ponad 23km po górkach w pięknym, ale trochę spiekającym słońcu. Od początku zapowiadało się, że „będzie!!! będzie zabawa, będzie się działo, będzie głośno, będzie radośnie!!!!” Znów pobiegamy razem cały szlak,a Prezes izotonika będzie nam lał! Na tych trasach kilometrów zawsze za mało, a trening w grupie to super motywacja i mniej się odczuwa trudy podbiegów. Miał być Samolot, ale Prezes tak prowadził, żeby jednak nie wydłużać już dystansu. Osss!!!! na koniec regenera w strumieniu. Tu się chce chce biegać- nasze najpiększe Davos