Search
Search Menu

MARCHEWKOWY TRENING URODZINOWY

Dziś było urodzinowe wybieganie… Perfekcyjna dostała w prezencie wegańskie zielsko. Żeby miała moc na treningu, nie stękała i nie gramoliła się na samym końcu! No! Bo ponoć zioło daje moc! 😉🍒🥦🥕🍅🥒🌽
Poszaleliśmy po cieplickich wałach, mijając okoliczne bajorka, przeskakując rowy, błota i zarośla wszelakie. Wiatr ucichł, lekki mrozik szczypał w uszy, a słońce liczyło piegi na zasmarkanych nosach!
Ponadto Prezes przywiózł zapas śniegu ze Szklarskiej Poręby, Paliniak po treningu znów opadł na fotel, a Anetka magicznym ustrojstwem masowała swoje obolałe stópki. Czyli… udana niedziela! Biegajcie z nami! 🏃‍♂️🏃‍♀️

Twój komentarz

Pola obowiązkowe *.