Roztrenowanie… Niektórzy nie wiedzą co to znaczy! Zamiast leżakować – startują! Oto relacja Chyżej Ani z błotnistej krainy!
W sobotę razem z Gabrysią i Alą B. pojechałyśmy do Wrocławia na kolejną edycję City Trail. U nas śnieg. Dużo śniegu. A we Wrocławiu błoto. Dużo błota .
Gabrysia wystartowała kontrolnie na dystansie ok 1km – około, bo w praktyce wychodzi tam 1,4km. A ja z Alą na crossowe 5km. Cel był jeden: przeżyć start w ciężkich warunkach po roztrenowaniu. Śnieg chyba pojechał za nami, bo na sam start zaczęło tak sypać marznącymi kuleczkami, że aż paliło w policzki! Obie pomimo wielkich kryzysów na trasie dotarłyśmy na metę i bez roztruchtania uciekłyśmy do auta. A w drodze powrotnej tak się zagadałyśmy, że zjazd z autostrady na Jelenią został w tyle…
Udany, wesoły, przegadany wyjazd.
Za miesiąc powtórka.