Bieg Niepodległości w Jeleniej Górze już za nami. Część reglowej ekipy wyruszyła na trasę o długości 5 km. Szalała tam rodzinka Jaroszów w składzie: Supermama Dominika, Supertata Daniel, Supercórka Daria i Supergigant – synek Dominik w powozie i z własnym numerem startowym. Historia lekkiej atletyki chyba jeszcze nie odnotowała startu półtorarocznego malucha w zawodach na dystansie 5 km!!! 
🙂 Na mecie zameldowali się po 31 minutach i trzydziestu kilku sekundach. Paweł W. ukończył ten bieg w 00:20:33. Brawo!
Reszta szalonych Reglowiczów postanowiła zmierzyć się z „dziesiątką”. Póki biegliśmy w centrum miasta nie było źle. Ale potem czołowy wiatr wzdłuż głównej ulicy zdecydowanie spowalniał. Chłód, wiatr w pysk i walka do samego końca – to lubimy! Nie ma to jak się porządnie sponiewierać! Spotkaliśmy się potem na mecie, dzieliliśmy się wrażeniami i cieszyliśmy, że już od juta roztrenowanie! Czas ostrej pracy mija, teraz trzeba wypocząć i nabrać sił na nowy sezon. Bo przecież nowe życiówki czekają! Trzeba je tylko zgarnąć!
A oto nasze wyniki:
Dziewczyny: Ala M. 00:50:50, Ania M. 00:51:17, Ania SK. 00:57:06
Chłopaki: Christiano Błyskawica vel Piorun 00:40:10, Generał 00:40:42, Krzyś K. 00:44:07, Szybki Joe – będący pacemakerem dla żony Sylwii 00:56:53, dziadek Józek 01:07:03.
Na podium udało się wskoczyć naszym starszakom: Perfekcyjna zajęła drugie miejsce K45, a Generał 3 miejce M45. Super!
Pozdrawiamy i gratulujemy reglowym przyjaciołom: Sylwii Matuszak, Iwona Biela, Karolina Kowalska! Brawa dla Piotr Pecherz i dla Kazia z The Veterans! Jest moc!
Dziękujemy też wszystkim za doping! Paliniaki – dodawaliście nam skrzydeł! Baśka i Dobek – wasze okrzyki to miód na nasze serca! 
Bieg Niepodległości możemy podsumować krótko: Brawo my!!!