Jeśli Dubai Marathon Was nie przekonał, to przykro nam- Nas przekonał. Mam wrażenie, że niektórzy oglądali z vhs-a po kilka razy:-) Można by rzec: kompletne odbicie palmy. Taka nowa jednostka treningowa:-)
Piękne słońce, dobre tempo, błysk oka i żar w sercu…a do tego spotkanie z grupą The Veterans! We Love Runnin’ . 25k/5:19/272m wzrostu wysokości. Gdy nie zdążyłeś na promocję do Lidla…. Piękna pogoda, potężne słońce, życiówki na treningu (sic!). To już jest nieuleczalne. OMW sam się nie zrobi