W środę pobiegaliśmy jak Kenijczycy :-)ustaliliśmy, że większość z nas biega w grupie odcinki 400m na przerwie 200m i każdy musiał prowadzić jedno powtórzenie, a reszta stara się trzymać. Kto miał założony inny trening dostosowany do planów startów, robił swoje założenia, jednak na stadionie i tak się ciągle mijamy, więc jest poczucie, że biegamy razem. Było towarzysko i wesoło, a nawet bardzo wesoło. Do tego Daga zaprezentowała niezbędnik do szybkiego biegania Jak przesadzisz z tempem…. może dołożymy do pakietu startowego do Wielka Pętla Izerska – Izerski Weekend Biegowy ????
A już w niedzielę biegamy w Jakuszycach – sezon na dobre rozpoczęty i trzeba korzystać z uroków izerskich ścieżek:)))